Bez odszkodowania za pechowy taniec z klientem
Zdarzenie następujące po zakończeniu czynności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą nie jest wypadkiem przy pracy.
Remigiusz K. prowadzi jednoosobową firmę transportową. 1 sierpnia 2018 roku był umówiony na odebranie motoru od klienta i przetransportowanie go do Niemiec. Po zakończeniu załadunku klient złapał przedsiębiorcę za ramiona i próbował odtańczyć z nim taniec z radości, świętując w ten sposób sprawne załadowanie motoru. W trakcie tańca mężczyźni potknęli się i upadli na ziemię. Na skutek upadku pan Remigiusz doznał urazu stawu skokowo goleniowego. Zgłosił się do szpitala, gdzie rozpoznano złamanie kostki bocznej podudzia. Został zaopatrzony poprzez unieruchomienie i skierowany do poradni ortopedycznej, gdzie odbywał dalsze leczenie.
Pojęcie zwykłych czynności
Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił przedsiębiorcy prawa do odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. Wskazał, że zdarzenie z 1 sierpnia 2018 r. nie zostało uznane za wypadek przy prowadzeniu działalności pozarolniczej z uwagi na brak związku z wykonywaną działalnością. Jak zaznaczono, taniec jaki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta